Patrzac pod nogi uwaznie- udalo mi sie w ciagu paru miesiecy zebrac kilkadziesiat euro z porzuconych, najwidoczniej juz nikomu niepotrzebnych drobniakow. Na ulicy leza pieniadze - jak rowniez znacznie wiecej.
Nakladam czapke z daszkiem, samoograniczam horyzont i lapie swiatlo w obiektyw.
Kliknij w zdjecie by obejrzec w powiekszeniu D200
piątek, 27 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz